My pokolenie 40+! W wakacje do domu zaglądaliśmy rzadko, żywiliśmy się tym co znaleźliśmy na działkach i znaliśmy co najmniej dziesięć sposobów usuwania krwi z ubrań! Z nami się nie zadziera!
Historia parafii w Nagawczynie cz. III. Bez Olgi Bogusz nie powstałby kościół i parafia w Nagawczynie
O pieczeniu chleba, Wielkanocy i czasach swojego dzieciństwa opowiada na archiwalnym nagraniu Ś.P. Maria Kolakowska
My z Chłędowskiego. Nasze matki dwoiły się i troiły, żeby nas zagonić do domów! Na polu spędzaliśmy większość dnia!
Mieszkałam na Osiedlu Świerczewskiego. To był cudowny czas mojego dzieciństwa! Pewien Pan za świadectwo z paskiem fundował dzieciom słodycze!
Księżna Helena Jabłonowska z Przyborowia. Więźniowie z obozu w Pustkowie nazywali ją „Matką”. Uratowała setki z nich.
Opuszczony zakład „Igloopol” cmentarz pojazdów, obrabiarki, bogate wyposażenie – zobacz niesamowity film na kanale Urbex PKR
Chłopi z cepami, kosami i widłami ruszyli na dwory. 178 lat temu podczas rabacji Galicja spłynęła krwią
Księżna Helena Jabłonowska. Uratowała setki więźniów z obozu w Pustkowie. Po wojnie komuniści wypędzili ją z rodzinnego domu w Przyborowiu.
Jak Antek z Chotowej zrozumiał, że tylko żona życiu nadaje sens. Bez niej człowiek jest jak pies w szczerym polu – gdzie spojrzy tam tylko pustka i nie wie dokąd pójść