Jak Antek z Chotowej zrozumiał, że tylko żona życiu nadaje sens. Bez niej człowiek jest jak pies w szczerym polu – gdzie spojrzy tam tylko pustka i nie wie dokąd pójść
Plac targowy za bożnicą, „Manhattan” i „Zieleniak”, czyli jak handlowano w Dębicy na przestrzeni ostatnich 100 lat
Krzystyniakowie z Zasowa. 80 lat temu uratowali od Zagłady zupełnie obcą sobie żydowską rodzinę Gertlów z Krakowa
80 lat temu Maria i Piotr Węglowscy z Zawady ryzykując własne życie uratowali żydowskie małżeństwo z Dębicy